Dzień doberek :) Dziś będzie o Wiktorii i jej udziale w sesji zdjęciowej :)
Wiecie jaki jest największy komplement dla fotografa po zakończeniu współpracy? Utrzymywanie z nim dalszych kontaktów.
Wiem, brzmi to trochę absurdalnie, ale taka jest prawda. Utrzymuję kontakt z wieloma swoimi klientami i klientkami. Wiem na bieżąco co u nich słychać, jak płyną ich losy. To krzepi i daje kopa do dalszego działania. Można zapomnieć o samotności. Może to się bierze z mojego podejścia, a może z podejścia klientów – sesja zdjęciowa to nie tylko okazja do zrobienia dobrych zdjęć, ale także okazja do otwarcia się na kogoś, w tym przypadku takiego (wyrośniętego) skrzata vel płaszczki jak ja i pokazanie siebie z wnętrza, a także ze strony jakiej nie widzi nikt, poza osobą fotografowaną.
Fotografia towarzyszy mi za dnia i w nocy, przed południem i po. Jadąc autobusem czy pociągiem przyglądam się ludziom, bo mnie ciekawią. Bo mnie nurtuje co siedzi w ich głowach, co przeżyli, dokąd zmierzają. Dołożyć do tego muzykę w mp3 i przemierzam świat, istotnie zachwycając się przemijającym światem.
Wiktoria dostała sesję zdjęciową w prezencie od rodziców. Zawsze mnie cieszy taka inwestycja w latorośle.
Wiki przyjechała na miejsce z mamą (sesja zdjęciowa odbywała się w Studio Bajka w Warszawie) i od razu obie obsypały ekipę pozytywną energią, która rozprzestrzeniła się w ultramilisekundę ;)
Szczerze rzecz ujmując, od razu je polubiłam :) Magda dokonała makijażu i siup, gotowe. Po drodze dowiedziałam się, że Wiktoria poszła na projektowanie ubioru, do technikum. Mieć 16 lat i wiedzieć co się chce robić w życiu? Wiem coś o tym i BARDZO szanuję, podziwiam i dopinguję. Mądra, zdolna i prześliczna. W tym miejscu kolejny raz mogę sobie samej pozazdrościć fajnych klientów. Serio, tak fajne dziewczyny, że aż żal było kończyć zdjęcia :) Oczywiście mam szczerą nadzieję, że jeszcze się spotkamy!
Sesja fotograficzna (Warszawa) wyszła nam wybornie, ale żebym nie piała nad nami dłużej peanów, to lepiej oceńcie sami!
Dream team:
Modelka: Wiktoria Stępień
Makijaż: Magda Jurczyszyn
Fotografka: Alicja Duchiewicz
Miejsce: Studio Bajka
To jeszcze nie wszystko na dziś. Został mi jeden voucher przed świętami, chciałabym dla niego “dobrego domu” ;) Jeśli jeszcze nie masz prezentu na gwiazdkę i chciałabyś lub chciałbyś dać komuś wyjątkową sesję zdjęciową, która może się odbyć zarówno w Warszawie, w Krakowie jak i na Śląsku, to nie pozostaje Ci nic innego, jak pilne napisanie do mnie maila. Jak dziś wyślę, to dotrze przed świętami!
Na koniec chciałabym życzyć Wam wszystkim jak najpiękniejszych Świąt, by nikt nie był odrzucony, i by każde słowo wypowiedziane nad świątecznym stołem było słowem dobrym, krzepiącym i roztkliwiającym. :)
Ahoy!
Alicja
2 lub więcej komentarzy
Piękne miejsce – ciekawe kadry. Pozdrawiam Rafał
Dziękuję! :)