Dzień doberek ;)
Spotykam różne Kobiety na swojej drodze. Jedne potrzebują kilku zdjęć biznesowych, inne metamorfozę, a jeszcze inne przypieczętować jakiś przełom w swoim życiu. Jeśli byłabym swoją klientką, pewnie chciałabym metamorfozę. Ale nie taką, gdzie zdajesz się na innych, aby zrobili z Ciebie bóstwo po swojemu, ale taką, gdzie stajesz się sobą ze swoich marzeń. Cały czas w naszym życiu zachodzą zmiany. Ktoś kończy długoletnią pracę w firmie, która nie dawała szansy rozwoju, a ktoś inny kończy 30 lat ;)
Asia była wyzwaniem. Łatwo się domyślić, że nie pod względem wyglądowym, gdyż jest przepiękną Kobietą, ale wyzwaniem pod względem osiągnięcia na zdjęciach tego, co Ona miała na myśli. Pierwszych kilka shotów było według niej nieudanych, dla mnie wręcz odwrotnie. Tutaj docieramy do momentu, o którym zawsze mówię – zdjęcia w największej mierze mają podobać się Tobie. Nie mi. Moim zadaniem jest stworzyć coś, co Cię chwyci za serce. To dlatego wysyłam miniaturki do wyboru po sesji. To, co podoba się mi, nie zawsze podoba się Tobie. Jest to trochę kontrowersyjne podejście, ale dla mnie skuteczne od lat.
Kiedy udało mi się zrobić zdjęcie odpowiadające Asi, poczułam ulgę, pewnie wielu fotografów zna to uczucie. Opuszczający głowę stres dodaje skrzydeł i inwencji twórczej ;)
Asia kojarzy mi się z totalną delikatnością. Ona nie wiem no, jest po prostu jakimś kwiatem :) Dzięki wielkie za możliwość fotografowania Ciebie!
Modelka: Asia
Fotograf: Alicja Duchiewicz // follownijcie na insta!
Sesja portretowa dla każdego – polecam :)
Ahoy!
Alicja