Cześć, dzień dobry :)
Tak bardzo wkręciłam się ostatnio w aktualizację strony, że i pisanie na blogu wchodzi jakoś lepiej :)
Jak Wam dobrze wiadomo, sesje zdjęciowe wykonuję głównie w Warszawie. Coraz częściej jednak mam okazję bywać zdjęciowo w Krakowie, a nawet we Wrocławiu. Każde z miast charakteryzuje się inną infrastrukturą zdjęciową i w każdym pracuje mi się inaczej. Nadal najlepiej odnajduję się z Warszawie, ale gdy tylko zachodzi potrzeba, zabieram małżonka i odwiedzamy w/w miasta na południu.
Kogo fotografowałam?
Kasia, moja dzisiejsza Muza skradła moje serce już od pierwszego spojrzenia. Mam niesamowity pociąg do błękitnych oczu u kobiet – wspaniale prezentują się na zdjęciach, więc jak do mnie dotarło, że mam tu przed sobą błękitnooką Muzę, to cóż.. przepadłam :)
Kasia zdecydowała, że będę jej prezentem z okazji 30-stych urodzin.
Czy taki przełomowy moment w życiu każdego człowieka to dobry moment na sesję foto? To jest bardziej niż pewne.
Kobieca sesja zdjęciowa to czasem zdjęcia ubrane, a czasem rozebrane, jednak zawsze okraszone klasą i smakiem. Tutaj skupiłyśmy się głównie na bieliźnie.
Wroclove
Do realizacji wykorzystałyśmy miejsce – salę Loft w Big Studiu we Wrocławiu, natomiast za przepiękny makijaż odpowiedzialna była Ania Nędzi. Zdecydowanie przy następnej sesji we Wroclove, również poproszę Anię o makijaż dla Muzy. Jak ja to mówię – top class :D
Czy jestem zadowolona z miejsca? A i owszem. Lubię tam wracać. Wrocławskie studio posiada dwie sale, w dwóch różnych klimatach. Zawsze czysto, duża przestrzeń i piękne światło.
Delikatność jako siła
Kasia od początku pokazała, że oprócz wspaniałej urody posiada to coś, co sprawia, że przebywanie przy niej było bardzo miłe i krzepiące. Jak wiadomo, podczas moich sesji nie trzeba umieć pozować, wystarczy podążać za wskazówkami. Kasia to właśnie robiła, dodała też od siebie dużo zaangażowania, swojej delikatności i kobiecości i wyszła z tego naprawdę piękna sesja fotograficzna :)
Ważne
O tym właśnie musi pamiętać moja każda przyszła Muza – nie ma czegoś takiego jak niefotogeniczność/fotogeniczność. Jest po prostu dobry lub zły fotograf. Jeśli widzisz, że wyglądasz na zdjęciu zrobionym przez kogoś źle, a w lustrze widzisz piękną osobę, to wiedz, że to nie z Tobą coś jest nie tak, tylko z tym zdjęciem. Trafia do mnie mnóstwo osób, które nie cierpią widoku samych siebie na zdjęciach. Sesja zdjęciowa sprawia, że ten pogląd się zmienia. Samoocena rośnie. Radość rośnie. No i tak to właśnie u mnie funkcjonuje :)
Co myśli po sesji Kasia?
Zobaczcie nasze cudeńka!
Jak Wam się podobają zdjęcia? Napiszcie w komentarzu!
Ahoy,
Alicja :)
1 Komentarz
Witam,
Chciałabym dopytać o Pani oferte, a dokladniej koszt ceny kobiecej? Chciałabym zrobić sobie maly prezent na urodziny, zależy mi na kilku ujeciach portretowych i paru takich jak powyzej.
Z gory dziękuję za odpowiedz. Pozdrawiam.