Hej :)
Są kobiety piękne, są kobiety wrażliwe, tonące w słowach lub milczeniu. Są kobiety matki, kobiety pasjonatki, kobiety frustratki ale też kobiety marzycielki. Każda z nas w pewnym momencie życia jest którąś z nich. Zawsze jesteśmy piękne, ale nie zawsze wrażliwe ;) Dziś skupimy się na pięknie, ale też nietuzinkowej osobowości i niewinności bytu i charakterności spojrzenia. Albo odwrotnie, jak kto woli ;)
Sesję realizowałyśmy w Studiu Winda, w którym (ku chwale branży) jest klimatyzacja ;) Malowała, o ile mnie pamięć nie myli, Magda Jurczyszyn, a pozowała Victoria. Śliczna, zgrabna z nieziemskim uśmiechem. Sesja zdjęciowa przebiegała (jak zwykle :P) w miłej atmosferze :) Jeśli sama zastanawiasz się, czy warto, to pamiętaj, że nie musisz mieć żadnych umiejętności pozowania, wszak sesja fotograficzna u mnie to ma być przyjemność. A, no i jak zwykle powtarzam – nie ma czegoś takiego jak fotogeniczność. Wszystko, cała sesja, nie jest zależna tylko ode mnie. Każda z osób pracujących na sesji odgrywa ważną rolę. TY masz decydującą i szczególną rolę, ja wraz z wizażystką dopełniamy całość :) Recepta która sprawi, że sesja zdjęciowa będzie dobra? Nie ma takiej, ale najważniejsze to chcieć, bo marzenia przenoszą góry. I chęci. Dużo chęci :)
Zapraszam do oglądania i rezerwowania swoich terminów, wszak te na wrzesień szybko się kurczą.
Modelka: Victoria
MUA&Hair: Magda Jurczyszyn
Fotografka: Alicja Duchiewicz // follow me on insta!
Ahoy!
Alicja