fbpx

Jesteś moją Muzą

Dziś chciałabym powiedzieć o coraz większym zjawisku, które mnie osobiście przyprawia o mdłości.

Ale od początku. Zagadała do mnie ostatnio stara dobra znajoma. Zapytała, czy zajmuję się może fotografią aktów, na co szczerze odpowiedziałam, że robiłam aktów w swoim życiu wystarczająco, aby w tym momencie móc stwierdzić, że nie jest to moja ulubiona dziedzina fotografii i wiele zależy od tego jaki klimat ma się dziać na zdjęciach.
Generalnie chodziło o to, że fotograf zaproponował sesję portretową, ale pod koniec sesji miały być nagie ujęcia. Oczywiście wszystko w myśl TFP (time for prints), bo jakżeby inaczej…

Od razu poprosiłam znajomą o podanie mi namiaru na portfolio gościa. Jak nie trudno się domyślić, gość miał okropnej jakości zdjęcia, dziewczyny na nich były bez makijażu, z rozczochranymi włosami, niewyretuszowanymi wypryskami i generalnie wyglądało to ŹLE. Moja mina była nietęga na ten widok… Owy fotograf IMO to zwykły patrzacz, który zaprasza dziewczyny po to, aby sobie POPATRZEĆ, dlatego potem oddaje praktycznie nieobrobione, nieestetyczne zdjęcia.

Wiecie co w przypadku patrzaczy jest najbardziej absurdalne? To, że znajdują sposób na to, aby dziewczyny zgadzały się na takie zdjęcia. Nie piszę tego dlatego, że jestem zawistna, ale po prostu wkurza mnie to, że jest tak słaba świadomość tego, że zły wybór fotografa prowadzi do różnych patowych sytuacji.

Co się dzieje, gdy wybierzesz nieprofesjonalnego fotografa do sesji aktu/nagości zakrytej?

  • Pierwszy i najgorszy podpunkt – nie masz kontroli nad tym, co się dzieje potem ze zdjęciami. Nie masz pewności co ten człowiek z nimi zrobi to jedno, a drugie, i chyba nawet gorsze jest to, że jeśli wyjdziesz niekorzystnie, takie zdjęcia pójdą w świat.
  • Nie wiesz, czy taka osoba Cię nie skrzywdzi na sesji. Pewnie wiele osób zarzuci mi, że przesadzam i panikuję, ale uwierzcie mi, siedzę w tej branży już trochę i nie jedną historię słyszałam. Poza tym wystarczy śledzić media i można znaleźć przypadki okrutnego postępowania z modelkami.
  • Będziesz miała z sesji okropne zdjęcia. Słuchajcie, wystarczy spojrzeć w prace które prezentują ludzie. Jeśli widzisz kiepską obróbkę, zdjęcia na siłę przemieniane na czerń-biel po to, by jakoś je uratować i dodać artyzmu, a dziewczyny na zdjęciach wyglądają jak panie do towarzystwa to wiedz, że nie tędy droga. No chyba, że taką masz estetykę, ale to raczej trzeba współczuć ;)
  • Często zdarza się, że na akty u Panów Mietków decydują się młode dziewczyny, które są jeszcze przed rozpoczęciem pracy. Domyślasz się pewnie o co mi teraz chodzi? Tak. O minę Twojego pracodawcy kiedy dostanie zdjęcia na maila od Pana Mietka. Tłumaczenie “byłam młoda i głupia” średnio kogokolwiek przekona.

Dziewczyny, dbajcie o swój wizerunek w sieci. Nie róbcie zdjęć u kogoś, kto może sprawić, że będziecie wyglądać jak panie do towarzystwa. Nie dawajcie pożywki patrzaczom-podglądaczom, Panom Mietkom. Obejrzyjcie najpierw piękne zdjęcia aktu w sieci, będziecie wiedziały w którą stronę iść.. Warto pamiętać o umowie ;)

Chciałam Wam tu przedstawić kilka ZŁYCH zdjęć aktu, ale jak na nie spojrzałam (wystarczy wejść na maxmodels w dział akty czy nagość zakryta..) to stwierdziłam, że nie.. nie, dziękuję.

Cały post polega na uświadomieniu Was, że nie każdy fotograf to Fotograf i można się naciąć. I nie, nie piszę tego po to, żebyście przychodziły do mnie, bo ja akty wykonuję ultra rzadko, może raz, dwa razy w roku.

Ahoy!
Alicja.

Udostępnij wpis:

Inne wpisy

Dodaj komentarz